Długo oczekiwany dzień pojawienia się szczeniaka w nowym domu zbliża się. Czy wiesz jak postępować?

Wiele osób koncentruje się na dniu, kiedy wreszcie będą mogli odebrać malucha z hodowli i przywieźć do domu. Wątpliwości i pytania często pojawiają się nieco później. Tymczasem to czas oczekiwania jest najlepszym momentem na przygotowanie się, zdobycie wiedzy, choćby podstawowej, w zakresie opieki nad psim dzieckiem. Kiedy szczenię już wejdzie w nasze życie, znalezienie dodatkowego czasu na szperanie w Internecie może okazać się trudniejsze niż mogłoby się wydawać. Czworonożny maluch potrafi wywrócić życie całej rodziny do góry nogami.

Dlatego zachęcam wszystkich do przygotowania, przemyślenia i ustalenia pewnych kwestii ZANIM szczenię z nami zamieszka.

Jest kilka elementów do przemyślenia i przygotowania:

– co koniecznie musisz mieć,

– co koniecznie musisz wiedzieć,

– co koniecznie musisz zrobić.

 

Zacznijmy od kwestii pierwszej, czyli od wyprawki dla szczeniaka. Sklepy zoologiczne są pełne akcesoriów dla psów. Tych naprawdę potrzebnych, przydatnych i zupełnie zbędnych, a nawet szkodliwych. Można się w tym pogubić, a przy tym mocno zredukować ilość pieniędzy na koncie.

  1. Czy zastanawiałeś się co wybrać: szelki czy obrożę? Każda z tych opcji ma swoje wady i zalety. Obroża jest tańsza i łatwiej się ją zakłada. Natomiast szelki są dla psa wygodniejsze i bezpieczniejsze (ciągnięcie na smyczy zamocowanej do obroży może powodować przeciążenia odcinka szyjnego kręgosłupa i spowodować dolegliwości bólowe, a nawet przyczynić się do ślepoty w późniejszym wieku psa). Dodajmy, że szelki szelkom nie równe. Nie warto wybierać tych najtańszych. Te składające się z nylonowych pasków mogą się przesuwać na ciele zwierzęcia, powodować otarcia i krępować ruchy. Poprawianie ich co kilka kroków jest uciążliwe. Lepiej zainwestować w szelki lepszej jakości, najlepiej typu „guard”.

Pamiętaj, że do zakładania szelek należy szczeniaka przyzwyczaić. Jeżeli będziesz to robić siłowo, psiak zamiast cieszyć się na wspólny spacer, zacznie na widok szelek uciekać, co raczej Ci zadania nie ułatwi. Lepiej poświęcić trochę czasu na odpowiednie wprowadzenia szelek niż później męczyć się każdorazowo z zakładaniem ich 😉

Dokładną instrukcję jak to zrobić, znajdziesz w pierwszej części Trypsiologii „Szczenię w nowym domu z uśmiechem na pysku”. Część pierwsza nosi tytuł „Co koniecznie musisz mieć”, a znajdziesz ją w formie audiobooka tutaj: Szczenię w nowym domu z uśmiechem na pysku. Część 1: co koniecznie musisz mieć audiobook | Audioteka

 

  1. Różnych rodzajów smyczy jest cała masa. Tradycyjne: skórzane i nylonowe; tzw. treserki; łańcuszki i flexi (to te wyciągane); smycze z amortyzatorem i dławiki (fuj) zwane czasem – o zgrozo – smyczami behawioralnymi (!) Niestety w dalszym ciągu można też kupić kolczatki (☹), obroże elektryczne (☹) i kantarki zwane też halterami, które wyglądają niegroźnie, a sprawiają psu masę bólu przy byle pociągnięciu. Nacisk na nos jest bardzo bolesny dla psa. To dlatego niektóre psy noszące to narzędzie tortur przestają ciągnąć. Efektem ubocznym bywa pogłębiający się brak zainteresowania światem, który często prowadzi do apatii, a nawet depresji. Proszę, nie stosuj takich metod. Zainwestuj czas w wypracowanie skutecznego przywołania żeby Twój pies mógł biegać luzem oraz w nauczenie go chodzenia na luźnej smyczy.

 

  1. Długa, lekka linka – doskonała pomoc przy nauce przywołania (jak z niej korzystać, dowiesz się ze wspomnianego wyżej audiobooka).

 

  1. W zależności od tego na jakiego psa się zdecydowałeś, mogą Ci wystarczyć dwie miski (na jedzenie oraz na wodę, która powinna być ZAWSZE dostępna). Wysokie, wąskie miski dobrze sprawdzają się u psa z długimi uszami, które w trakcie jedzenia nie wpadają do jedzenia. Dla niektórych psów zaleca się też specjalne stojaki na miski.

 

  1. Karma to kolejny długi temat. Są karmy suche i mokre, dieta BARF, posiłki przygotowywane samodzielnie w domu. Więcej na ten temat jest w audiobooku. Tutaj napiszę tylko, że zasada „jesteś tym, co jesz” dotyczy nie tylko ludzi, ale i zwierząt. Na karmie naprawdę nie warto oszczędzać. Czego nie wydasz dzisiaj na karmę, zostawisz w przyszłości u weterynarza.

 

  1. Zabawek jest naprawdę zatrzęsienie: piłeczki, kongi, kule smakule, maty węchowe, szarpaki, wszelkiego rodzaju gryzaki, zabawki piszczące, pluszowe itd. Wybierając je, zastanów się jak będą one wpływać na emocje, a więc i na zachowanie Twojego psa. Czy będą go wyciszać czy pobudzać? Miej świadomość, że jeżeli „nakręcisz” swojego psa, jesteś mu winien pomóc w wyciszeniu się. Nie jest w porządku silne pobudzenie szczeniaka, a następnie zostawienie go samemu sobie z jego emocjami na najwyższym poziomie (nie mówić już o karaniu go za np. szarpanie nogawki zaraz po tym, jak postanowiłeś zakończyć zabawę szarpakiem). Niektóre zabawki mogą też być zwyczajnie niebezpieczne ☹

 

Jak się domyślasz, w kwestię wyboru zabawek i ich wpływu na psie emocje również poruszam w pierwszej części Trypsiologii. Tutaj tylko sygnalizuję temat.

 

  1. Dalej pozostają jeszcze: posłanie; łapki do wyciągania kleszczy i preparaty ochronne; poidełko, które warto zabierać na dłuższe spacery, szczególnie w gorące dni; akcesoria treningowe jak kliker czy gwizdek ultradźwiękowy; smaczki; ubranka; szczotki, grzebienie i trymery; może też pasta i szczoteczka do zębów?; dla małych psów też torba lub transporter; mata i pasy samochodowe; klatka kennelowa.

 

Nie wszystko będzie Ci potrzebne. Dużo zależy od psa, na którego się zdecydowałeś oraz od Twoich preferencji i sposobu życia.

Zanim pójdziesz na zakupy, proponuję wysłuchanie pierwszej części („Co koniecznie musisz mieć) Trypsiologii „Szczenię w nowym domu z uśmiechem na pysku”. Cała seria Trypsiologii, czyli trylogii o psach 😉, dostępna jest tutaj: Szczenię w nowym domu z uśmiechem na pysku. Część 1: co koniecznie musisz mieć audiobook | Audioteka

Na stronie www.audioteka.pl najlepiej jest wpisać przy wyszukiwaniu „z uśmiechem na pysku”. Fragment rozdziału „Szekli czy obroża” można wysłuchać bezpłatnie. Niestety tylko przez stronę www, w aplikacji na telefon nie ma też możliwości.

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *